sobota, 23 grudnia 2017

od Naomi cd. Sama

Gdy kelnerka odeszła, również się przedstawiłam.
- Naomi Arrow. Dla przyjaciół Nao, tym bardziej jeśli się ich nie ma.
- Miło mi. - odpowiedział.
- Mi również. - powiedziałam nieco ciszej.
- Mam nadzieję, że nie weźmiesz mnie za idiotkę, ale tamten gościu, chciał mnie zabić. Biegł na mnie, a ja bez dłuższego zastanowienia strzeliłam mu w kolano, on upadł na ziemię, a ja stałam oszołomiona. Pracownicy strzelnicy podziękowali mi, a ja wyszłam stamtąd z szybkością światła. - powiedziałam, czekajac na odpowiedź.
Sam wyglądał na wystraszonego, gdy to usłyszał. Nic nie odpowiadał.
- Halo? Ziemia do Sama. - powiedziałam machając ręką przed jego twarzą.
Po chwili chłopak wrócił do rzeczywistości, ale wciąż był nie co rozkojarzony.
Wyszedł z kawiarni, jakby nigdy nic. Postanowiłam szybko zjeść to co zamówiłam. W końcu zapłaciłam za to , i byłam głodna. Gdy zjadłam szybko wyszłam z kawiarni, szukać Sama. Błąkałam się po ulicach, ale nigdzie go nie było.

Sam?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz